Po godzinie w siatce wylądował karp i 4 płotki. mniejsze rybki wróciły do wody. Zostaliśmy jeszcze jakieś 3 godziny ale nic więcej nie brało. Było nam już strasznie zimno więc wróciliśmy do domu.
już od jakiegoś czasu myślę nad tym aby zacząć łowić rybki. Jak zrobi się cieplej to kupuje sprzęt i rozpoczynam wędkarską przygodę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz