Usiadła na drutach a następnie odleciała
czwartek, 15 lipca 2010
Głupota Ludzka
Była wieczorowa pora, któregoś dnia czerwca. Szedłem drogą i nagle za uwarzyłem jak jakiś gówniarz strzela z wiatrówki do ptaka siedzącego na linii wysokiego napięcia. Ptak spadł na ziemię, a dzieciak uciekł. Kiedy podszedłem do ptaka okazało się, że to jaskółka.ruszyłem ją i wtedy się poderwała do lotu, usiadła na pobliskim drzewie (zdziwiło mnie to, bo nie widuje się jaskółek na drzewach) ale po chwili spadła na ziemię . Wziąłem ją do domu aby doszła do siebie. Po paru godzinach wypuściłem jaskółkę. Wyglądała na zdrową.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
W większości moich wycieczek typowy zestaw gazowy jest nieprzydatny: zbyt wielka butla (nawet 1-litrowa jest za duża; są co prawda małe pusz...
-
Ostatnio doszedłem do wniosku, że survival towarzyszył mi już od wczesnych dziecięcych lat. Ale nazywać ten sposób spędzania czasu "sur...
-
Choć bardzo nie lubię pory zimowej to wybrałem się aby mieć także zdjęcia lasu w czasie tej pory roku. Jedna z dobrych stron zimy jest to, ż...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz